ll mio progetto del corso: Travel sketchbook con tecniche miste. Un progetto di Antonella Calligaris: Procida - l'isola della mia anima.
ll mio progetto del corso: Travel sketchbook con tecniche miste. Un progetto di Antonella Calligaris: Procida - l'isola della mia anima.
przez Antonella Calligaris @acalligaris58
- 556
- 34
- 2















Seguo Claudio Patanè su FB da un po' di tempo e sono affascinata dai suoi disegni con luoghi fantastici dipinti con un tocco leggero di acquerello e misteriose scritte. Così come ho visto il suo corso mi sono subito iscritta e lentamente ne ho assaporato tutti gli stimoli. Inevitabilmente dovendo scegliere un’immagine sono andata nel luogo del mio cuore che è l’isola di Procida. Del corso mi è piaciuto tutto e in particolare ho molto apprezzato l’esercizio di inventare frammenti di città da semplici campiture di colore e…non mi sono più fermata. Ora gli ho dedicato uno specifico taccuino e inserisco scritte immaginarie e liberatorie, un’altra magia…un’altra scoperta: la scrittografia - quando il disegno si fa parola…
Grazie Claudio, avevo già esplorato questa modalità compositiva ma solo reale, cioè scrivendo parole di senso compiuto. Questo pensiero era già dentro di me ma troppo timido, non trovavo il coraggio di inventare segni e inserirli nella composizione del disegno. E' stato un grande arricchimento.
2 komentarze
. jest nić, jak rysunek, który staje się czasownikiem, słowem, lekkim ciałem. Istnieją przedmioty z „reakcją poetycką”, jak nazwał je Le Corbusier…
składany pamiętnik „akordeonowy” (Leporello) jest materialnym i czasowym przedłużeniem graficznej opowieści. Rodzaj narracji poprzez nieograniczoną liczbę obrazów widocznych na pojedynczych klatkach lub poprzez czytanie w ruchu, jak w kinie.
Droga Antonello, Twój ostateczny projekt, Twój „opiekun”, pozostaje w równowadze między prawdziwą wizją a fantazją. Pismo i pismo odręczne stają się jednym... a kolor zwiększa swoją jasność. Zachowuje znaki i odrzuca ich formy.. Taki notatnik jest dziełem ażurowym.
A potem wybór swojego miejsca, swojego niewidzialnego miasta... Procida. Wymarzone napięcie zbudowane w formie miasta/wyspy. Prawdziwa Utopia... spisana, opisana, ponownie odwiedzona, zrekonstruowana przez Ciebie z Twojej wizji... Cóż więcej powiedzieć... Wszystko tam jest.
Ale przede wszystkim myślę, że w twoim „opiekunku” znajduje się to, co Goethe nazwał „cenną chwilą”, której nie można przekazać, która często zatrzymuje się między zakładkami stronic, cisza, wzruszenie, wspomnienie przeżytego miejsca… spotkacie się znowu na pewno za jakiś czas, kiedy weźmiecie do ręki swoje małe dzieło, po nasyceniu czasem i pamięcią na półkach waszej biblioteki. Ślepe znaki, niewygodne wysiłki, szybkie pociągnięcia, niezwykłe kapanie kolorowej wody staną się ponownie emocją, przestrzenią, światem w/znowu, tętniącą formą doświadczenia, które należy zatrzymać, a nie rozproszyć.
Gratulacje Antonella! dziękuję za wybranie mojego "lekkiego" kursu Domestiki i podążanie za nim z uwagą, poświęceniem i pasją. Do zobaczenia następny Opiekun!!
Dobra wycieczka
Klaudiusz P.
Dzięki Claudio za miłe słowa i bodźce, które mi dałeś. Jestem pewien, że moja podróż z kolejnymi opiekunami będzie wypełniona pismem ręcznym i plamami, które zamieniają się w wyimaginowane miasta lub miejsca. Czekam na kolejny kurs a może... spotkamy się w Procidzie i zrobimy fajne warsztaty 😉
Zaloguj się lub dołącz bezpłatnie, aby móc komentować